środa, 20 sierpnia 2014

Poczwarka- Dorota Terakowska


Do przeczytania tego utworu zaciekawiły mnie pozytywne recenzje na portalu www.lubimyczytac.pl. Skoro tyle osób poleciło tą książkę to musiała być warta uwagi.
http://czasemsobieczytam.blogspot.com/2014/08/poczwarka-dorota-terakowska.html
Bohater: Marysia- dziewczynka z zespołem Downa zwana Myszką, Adam i Ewa małżeństwo po trzydziestce dla którego małżeństwo i rodzina to część biznesplanu.
 
Miejsce akcji: Polska, Czasy współczesne

Wątek: Adam z Ewą mają idealne życie. Pracę przynoszącą dobre zarobki, piękny idealny dom, a w niedługim czasie ma narodzić się im córka i dopełnić ich szczęście. Wielkim rozczarowaniem dla obojga jest fakt, że dziewczynka rodzi się z zespołem Downa. Adam postanawia, że muszą oddać dziecko i starać się o kolejne- zdrowe. Początkowo Ewa ulega jego namowom, jednak w ostatniej chwili zmienia zdanie; tym samym biorąc na siebie całą odpowiedzialność za wychowanie córki i tym samym oddalając się od męża, który nie chce mieć z Marysią nic wspólnego.

Adam nie dostrzega tego, że mimo swojej ułomności Myszka na swój barwny świat wewnętrzny. Rozumie to co dzieje się wokół tylko niezdarność jej ciała nie pozwala jej na uzewnętrznienie myśli, a wszystko przychodzi jej z większą trudnością niż normalnemu dziecku.

Sposób w jaki została napisana książka: Książka nawiązuje do biblijnego powstawania świata. Autorka daje nam do zrozumienia, że wszystko co zostało stworzone przez Boga musi być dobre skoro zesłał On to na ziemie. Każda istota nawet ułomna ma takie same prawo do życia i szczęścia, mimo, że może się wydawać niepełnowartościowym człowiekiem.

Refleksie: Piękna książka. Nie obyło się bez uronienia łez. Utwór pozwala rozumieć lęki dziecka z zespołem Dawna, jego pragnienia i dostrzec jak duże trudności ma z wykonywaniem prostych czynności- ile pracy musi w nie włożyć. Autorka mówi by otworzyć serce bo nie wszystko można dostrzec oczami.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz: TAK

Ocena: 10/10




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz