Znachor- Tadeusz Dołęga Mostowicz

Czemu tym razem Znachor? Chciałam przeczytać coś nie za długiego i nie zbyt krótkiego. Na stronie z "wolnymi lekturami" znalazłam ten utwór, a że tam tekst ciągnie się bez podziału na strony, powieść wydała mi się przystępna pod względem ilości tekstu. Po czasie okazało się, że książka miała ok 330 stron, które pochłonęłam jak gdyby było ich dużo mniej.

Bohater: Rafał Wilczur- chirurg o światiwej sławie i jego córka Maria Jolanta Wilczorówna.
Miejsce akcji: Warszawa, Radziwiszki, dwudziestolecie międzywojenne

Wątek: W dniu ósmej rocznicy ślubu wybitny chirurg Rafał Wilczur dowiaduje się, że jego ukochana żona Beata odeszła od niego zabierając z sobą ich siedmioletnią córkę. Wiadomość ta jest dla niego szokiem gdyż wiedli szczęśliwe życie, dostatnie życie. Targany silnymi emocjami wybiega z domu i przypadkiem trafia do baru gdzie upija się z nieznanymi sobie ludźmi, w skutek czego zostaje okradziony i z zostawiony na pastwę losu, z raną na głowie na za miastowym wysypisku śmieci. Budząc się nic nie pamięta, jakby jego życie zaczęły się właśnie tego dnia. Przez kolejne lata tuła się po kraju, najmuje się do różnych prac i jest karany za włóczęgostwo. W końcu przypadkiem znajdując się w urzędzie, podkrada metrykę wystawioną na nazwisko Antoni Kosiba i tym samym zyskuje nową tożsamość. Dziwne zbiegi okoliczności sprawiają, że trafia do Radioliszek gdzie zaczyna z powodzeniem leczyć ludzi co jest powodem kolejnych problemów. Nieoczekiwanie w tej miejscowości poznaję młodą sierotę o imieniu Marysia, do której czuje niewyjaśnioną sympatię, która okazuje się jego córą.
  
Sposób w jaki została napisana książka: Książka ma kilku głównych bohaterów. Autor nie ocenia ich. Stoi z boku i opowiada, dzięki temu utwór ten jest jakby dokumentem z życia bohaterów. Autor jest wszech wiedzący. Wie z jakimi rozterkami się borykają. Książka jest nastrojowa, ciekawa i wciągająca. Przenosi w czasie. Opowiada o kulturze wsi, o wierze w zabobony i zacofaniu.
Refleksie: Powieść jest pięknym opowiadaniem o wartościach w życiu. Życie głównego bohatera straciło sens wraz z odejściem jego żony i córki. Mimo, że miał dobrą pozycję społeczną i duży majątek to bez nich czuł ogromną pustkę. Został mu tylko talent- był znakomitym lekarzem i chirurgiem. Pomaganie innym sprawiało mu radość ale nigdy nie byłoby w stanie "zasklepić dziurawej duszy". Również córka Wilczura Marysia i  Leszek Czyński, który był w stanie porzucić rodziców z pokaźnym majątkiem lub nawet zginąć w ślad za ukochaną, gdy doszły do niego mylne wieści o śmierci ukochane;  przekonali się, że nie ma nic ważniejszego poza miłością.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz: TAK

Ocena: 5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz