wtorek, 4 maja 2021

Kawiarnia na końcu świata

 

Dlatego tu jestem? Jeśli dotąd nie znałeś/aś sobie nigdy tego pytania, to po przeczytaniu tej książki na pewno postawisz je sobie wielokrotnie. 

Słyszałam o tej książce wielokrotnie w ostatnich kilu miesiącach. Był to mój pierwszy typ, gdy tylko znalazłam wolną chwilę na lekturę.

Bohater: trzydziestoletni John

Miejsce akcji: współczesne czasy

Wątek: Słyszałam o tej książce wielokrotnie w ostatnich kilku miesiącach. Był to mój pierwszy typ, gdy tylko znalazłam wolną chwilę na lekturę.
 
Sposób w jaki została napisana książka: Książkę czyta się łatwo i bez większego wysiłku. Dodatkowym atutem jest to, że jest wciągająca. W moim przypadku były to dwa weekendowe popołudnia. Myślę, że dla bardziej zapalonych czytelników mogłoby to być nawet jedno ;)

Pomijając typowe elementy jak wstęp czy epilog; książka jest podzielona na dziewiętnaście rozdziałów. Każdy z nich, poprzez przemyślenia bohatera lub jego rozmowy z gospodarzami kawiarni, pogłębia rozmyślania nad sensem istnienia człowieka. 

Refleksie: Bardzo ciekawa propozycja. Bez zawahania polecam dla każdej osoby, która czuje się zagubiona, miewa stawny przygnębienia lub czasami depresja potrafi zapukać do jej drzwi.

Na pierwszy rzut oka zdaje się, że wszystko jest jak w najlepszym porządku; nasze życie zmierza w dobrym kierunku, ale my nadal nie możemy powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwi. Dlaczego? Inny scenariusz: nie lubimy rzeczywistości, w jakiej się znajdujemy, naszej pracy i osób, z którymi przebywamy, ale mówimy: „nikt nie mówił, że będzie łatwo” lub inne powiedzenie z serii „życie to nie bajka". Czy znalazłeś coś znajomego w poprzednim akapicie?

Może powodem tego, że tak się czujesz jest fakt, że wciąż nie zadałeś sobie pytania: dlaczego tu jestem?
Nie zastanawiaj się długo. Sprawdź, czy znasz odpowiedź i czy twoje życie zmierza właściwym kursem — po prostu przeczytaj.


Czy przeczytałabym tę książkę jeszcze raz: TAK

Ocena: 10/10

czwartek, 15 stycznia 2015

Kochanica heretyka- Iny Lorentz

http://inylorentz.blogspot.com/2015/01/kochanica-heretyka-iny-lorentz.html
Jakież wielkie było moje zdumienie gdy wpisując Iny Lorentz w bibliotecznym katalogu wyskoczyło mi hasło: "Kochanica heteryka". Kilka dni później książka była już w moich rękach.

Bohater: Veva- dwódziestotrzyletnia córka Monachijskiego kupca

Miejsce akcji: Monachium, Niemcy, XVIw.

Wątek: Genoveva zwana Vevą zmierza wraz swoim bratem bliźniakiem i z grupką uzbrojonych ludzi do Innsbrucku by tam poślubić wybranego przez jej ojca narzeczonego, który jest synem jego partnera w kupieckich interesach. Orszak zostaje jednak napadnięty, a dziewczyna porwana przez górski bandytów, którzy są postrachem kupców jak i zwykłych podróżujących. Jej brat ginie, a ją samą porywają i zamykają w jaskini. Gdy przestaje mieć nadzieję, że jakoś uda jej się uciec, nieoczekiwanie zjawia się przyjaciel jej brata Benedikt Haseleger, który płoszy rabusiów i tym samym staje się jej wybawcą. Z powodu napadu i tego, że Veva została jedyną spadkobierczynią jej ślub nie dochodzi do skutku. Jej wybawca nachalnie stara się zdobyć jej przychylność odpędzając przy tych konkurentów opowiadając o jej rzekomym schańbieniu przez górskich bandytów. Z biegiem czasu okazuje się, że nie można być niczego pewnym, a prawda może mieć różne oblicza.

Tłem powieści i drugim wątkiem jest kryzys kościoła; zepsucie księży, notoryczne łamanie przez nich ślubów kapłańskich, straszenie wiernych wiecznym potępieniem, sprzedawanie odpustów i wiele innych uchybień.
 
Sposób w jaki została napisana książka: Jak każda z powieści Iny Lorentz książka jest napisana przyjemnym stylem. Czyta się ją lekko, słowa są zrozumiałe. Wątek od początku wciąga i się rozpędza się w jednostajnym tempie. Gdy na początku mamy dużo opisów, szczegółów i wątków pobocznych tak im bliżej końca tym wraz z narastającym napięciem wydarzenia szybciej następują.

Refleksie: Uwielbiam książki tych autorów. Fabuła i tło historyczne to mocna strona Iny Lorenc. Powieści te są u mnie pierwsze na liście do polecenia znajomym ale chyba w końcu czas by dopuścić do siebie, że każda jest pisana na innym poziomie. Czuję jakby niektóre wątki były potraktowane po macoszemu. W pierwszych działach książki autorzy kładą nacisk na niektóre sprawy, a pod koniec nie nawiązuje już do nich jak gdyby nie były już ważne. Brakuje mi trochę spójności. Zakończenie w porównaniu z całością jest jakby tylko maźnięte. Można by określić te uczuje jako literacki niedosyt.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz: TAK

Ocena: 8/10


wtorek, 9 grudnia 2014

Dziewczyna z perłą- Tracy Chevalier

http://czasemsobieczytam.blogspot.com/2014/12/dziewczyna-z-pera-tracy-chevalier.htmlTen egzemplarz znalazłam na półce polecanych książek w naszej bibliotece. Nagle przypomniało mi się, że o tej książce słyszałam kilka lat wcześniej od nauczyciela z historii sztuki. Powiedział, że jest warta uwagi. Po jej przeczytaniu wiem co chciał nam powiedzieć; ciekawa fabuła ale (przede wszystkim) zwróćcie uwagę jak pracował Vermeer, jak wytwarzał swoje farby (...).

Bohater:
Griet- siedemnastoletnia dziewczyna, która rozpoczyna służbę w domu znanego malarza Vermeera

Miejsce akcji:
Niderlandy, Delft,  1665-1675 r.

Wątek: Dorastająca Griet jest zmuszona iść do pracy z powodów trudnej sytuacji rodzinnej. Podejmuje służbę w domu malarza Vermeera, w której są potrzebne kolejne ręce do pracy bo posiada on liczną rodzinę, która ma się jeszcze powiększyć o kolejne dziecko. Głównym obowiązkiem nowej służącej miało być sprzątanie pracowni artysty, który jak to artysta ma wysokie wymagania. Grier początkowo jest tylko pomocą domową ale z czasem Vermeer dostrzega w niej zmysł artystyczny i powierza dziewczynie kolejne obowiązki związane z czasochłonnym przygotowaniem pigmentów. Swoją dodatkową prace, która zaczyna stawać się dla niej spełnieniem, musi wykonywać w tajemnicy przed mieszkańcami domu. Griet staje się inspiracją do kolejnego obrazu Vermeera, odwracając się przez ramię, oświetlona promieniem słońca, zastana podczas mycia okiennic.

Sposób w jaki została napisana książka: Książka jest napisana oczami młodej służącej, łatwym do zrozumienia językiem. Jest przyjemna i wciągająca (najbardziej w drugiej części).

Refleksie: Powieść jest połączeniem fikcji z prawdą. Tak naprawdę to do tej pory nie wiadomo kim jest dziewczyna na obrazie pt. "Dziewczyna z perłą". Autorka zagłębiła się w twórczość Vermeera i słynnemu płótnu dodała barwną opowieść. Czymś wspaniałym dla miłośników sztuki, było przyjrzenie się pracy tego malarza; patrzenie jak pojawiają się i znikają przedmioty na obrazie, jak nakładają się warstwa po warstwie farby i powoli powstaje znane dzieło.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz:
TAK

Ocena: 8/10

piątek, 31 października 2014

Płomienna narzeczona- Iny Lorentz

http://czasemsobieczytam.blogspot.com/2014/10/pomienna-narzeczona-iny-lorentz.htmlWakacje minęły i w chwili oddechu przyszła tęsknota za dobrą lekturą. Cóż by tu przeczytać jak nie coś Iny Lorentz?

Bohater: Irmela, młoda hrabianka o niewyróżniającej się urodzie, obdarzona za to inteligencją, silnym charakterem i intuicją.

Miejsce akcji: Niemcy- Czechy, XVII w.

Wątek: Podczas najazdu Szwedów w głąb Niemiec mieszkańcy uciekają ze swoich rodzinnych miejscowości w stronę Czech aby uchronić się przed grabieżą i brutalnością najeźdźców. W taką podróż przeważnie wybierają się zamożniejsi mieszkańcy, jednak nie wszystkim udaje znaleźć miejsce w przepełnionych miastach na szlaku do Czech. Zdarza się, że w drodze zostają napadnięci przez zgraje żebraków lub samych Szwedów. Ten właśnie los spotkał główną bohaterkę. Jej samej, grupce kobiet i synowi sąsiada udało się uciec podczas gdy pozostali uczestnicy tej eskapady (w tym ojciec dziewczyn), nie zdążyły skryć się w lesie po ostrzeżeniu przez Irmelę, która usłyszał z daleka tętent nadjeżdżających koni wroga. Ten zbieg wydarzeń sprawia, że hrabianka zostaje pod opieką przyszywanej babki, która od dawna marzy o tym by majątek jej przyszywanego syn znalazł się w jej rękach.
 W ówczesnych czasach zajmowanie się czarną magią czy nawet zielarstwo są uznawane za spółkowanie z szatanem. Osoby przyłapane na czynieniu czarów lub nawet tylko podejrzewane czekały tortury i spłonięcie na stosie. Irmela zostaje oskarżona o czarnoksięstwo. Musi szybko dorosnąć, zabrać los w swoje ręce i przeciwstawić się tym, którzy chcą ją skrzywdzić
 
Sposób w jaki została napisana książka: Książki Iny Lorentz cechują się wciągająca fabuła, tłem historycznym, dużą ilością wiedzy o kulturze opisywanych czasów. Taka jest i ta książka.

Refleksie: Autorzy oprócz tematu najazdu Szwedów na Europę poruszają temat zachwiania wiary katolickiej. Mówią o ciemnocie ludzi, o wierze ludności w moce nadprzyrodzone i karze jaka spotykała tych, którzy podawali się za magów czy czarownice. Strach przed diabelskimi mocami był tak wielki, że oskarżona o czary spłonąć na stosie mogła nawet zielarka.

Po przeczytaniu kilku książek autorów można się domyślić rozwoju zdarzeń. To takie jedno moje zastrzeżenie. Myślę, że zbyt pobieżnie był potraktowany wątek Ludwika Gibichena i jego relacji z Irmelą.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz: TAK

Ocena: 10/10


środa, 20 sierpnia 2014

Projekt Szczęśliwy Dom- Gretchen Craft Rubin

Już nie pamiętam jak znalazłam tą książkę. Jednak znalazła się w moich rękach i kazała mi spojrzeć na niektóre rzeczy z innej strony.

Bohater: Autorka, która jest żoną i matką dwójki dzieci
 
Miejsce akcji: Gdzieś w Ameryce, Czasy współczesne

Wątek: Gretchen Rubin poróbuje nas zmobilizować za swoim przykładem do stworzenia domu w którym będziemy czuli się bezpiecznie, będzie funkcjonalny, ładnie urządzony a jednocześnie znajdzie się tam kącik dla nas.

Sposób w jaki została napisana książka: Autorka pisze o swoich postanowieniach w pierwszej osobie. Możemy śledzić jej poczynania krok po kroku.

Refleksie: Bardzo fajna książka. Podsunęła mi kilka myśli. W obecnych czasach projektując dom myślimy tylko o tym, żeby nowocześnie wyglądał, tak aby zazdrościli nam znajomi. Zapominamy o tym, że dom to przede wszystkim miejsce gdzie powinniśmy się dobrze czuć.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz: Nie oceniam dopóki nie przeczytam całej:)

Ocena: 10/10




Poczwarka- Dorota Terakowska


Do przeczytania tego utworu zaciekawiły mnie pozytywne recenzje na portalu www.lubimyczytac.pl. Skoro tyle osób poleciło tą książkę to musiała być warta uwagi.
http://czasemsobieczytam.blogspot.com/2014/08/poczwarka-dorota-terakowska.html
Bohater: Marysia- dziewczynka z zespołem Downa zwana Myszką, Adam i Ewa małżeństwo po trzydziestce dla którego małżeństwo i rodzina to część biznesplanu.
 
Miejsce akcji: Polska, Czasy współczesne

Wątek: Adam z Ewą mają idealne życie. Pracę przynoszącą dobre zarobki, piękny idealny dom, a w niedługim czasie ma narodzić się im córka i dopełnić ich szczęście. Wielkim rozczarowaniem dla obojga jest fakt, że dziewczynka rodzi się z zespołem Downa. Adam postanawia, że muszą oddać dziecko i starać się o kolejne- zdrowe. Początkowo Ewa ulega jego namowom, jednak w ostatniej chwili zmienia zdanie; tym samym biorąc na siebie całą odpowiedzialność za wychowanie córki i tym samym oddalając się od męża, który nie chce mieć z Marysią nic wspólnego.

Adam nie dostrzega tego, że mimo swojej ułomności Myszka na swój barwny świat wewnętrzny. Rozumie to co dzieje się wokół tylko niezdarność jej ciała nie pozwala jej na uzewnętrznienie myśli, a wszystko przychodzi jej z większą trudnością niż normalnemu dziecku.

Sposób w jaki została napisana książka: Książka nawiązuje do biblijnego powstawania świata. Autorka daje nam do zrozumienia, że wszystko co zostało stworzone przez Boga musi być dobre skoro zesłał On to na ziemie. Każda istota nawet ułomna ma takie same prawo do życia i szczęścia, mimo, że może się wydawać niepełnowartościowym człowiekiem.

Refleksie: Piękna książka. Nie obyło się bez uronienia łez. Utwór pozwala rozumieć lęki dziecka z zespołem Dawna, jego pragnienia i dostrzec jak duże trudności ma z wykonywaniem prostych czynności- ile pracy musi w nie włożyć. Autorka mówi by otworzyć serce bo nie wszystko można dostrzec oczami.

Czy przeczytałabym tą książkę jeszcze raz: TAK

Ocena: 10/10




Jostein Gaarder- Maja

http://czasemsobieczytam.blogspot.com/2014/08/jostein-gaarder-maja.htmlZaciekawił mnie opis tematyki książki opisany na tylnej stronie okładki mówiący, że to książka o szukaniu sensu życia.

Bohater: Norweski naukowiec

Miejsce akcji: Wyspa zmiany dat, przełom wieku XX i XXI

Refleksie: Nie udało mi się przeczytać całości. Książka okazała się za ciężka na czas w którym ją czytałam. Nadal mnie jednak intryguję i na pewno do niej wrócę gdy będę miała doroślejszą duszę:)

Ocena: Nie oceniam dopóki nie przeczytam.